Thursday 6 February 2014

Flowers, fruit, trees...

I already wrote a few words about animals we met in Turkey (most of them), and today it's time for plants that caught my eye. For being colourful. For being foreign to me. For being delicious in taste. Or simply for being there for me to observe ;)

Pisałam już kilka słów o zwierzętach, które napotkaliśmy w Turcji (o większości z nich), a dziś czas na rośliny, które przykuły moją uwagę. Swoimi barwami. Swoją egzotycznością. Swoim wyśmienitym smakiem. Albo po prostu swoją obecnością, abym mogła je podziwiać ;)

 

No comments:

Post a Comment