Norway was amazing! And soon, once I'm done with my Italian story (yes, a lot more to come on that topic), I'll write a thing or two about our Norwegian experience as well.
These were lovely, sunny (mostly), warm days that we spent there. And it's cold and rainy here, back at home. Weird. I kinda expected it was gonna be the other way round ;) But, as we heard, weather in Norway has been strangely warm this November. Lucky us, I guess.
Ok, so get ready for new posts to come soon!
Wróciliśmy z naszego weekendowego wypadu do Norwegii. To był ostatni z dalszych wyjazdów w tym roku. Teraz czas na przygotowanie się do okresu świątecznego. Czas na czerpanie przyjemności z zimy, kiedy już do nas zawita. Czas na "trzymanie się ciepło".
Norwegia była cudowna! I już wkrótce, gdy tylko skończę włoską opowieść (a trochę jej jeszcze zostało), napiszę to i owo o naszych norweskich doświadczeniach.
To były cudne, słoneczne (w większości), ciepłe dni. A tu, w domu, jest zimno i deszczowo. Wydawało mi się, że powinno być odwrotnie ;) Ale, jak udało nam się dowiedzieć, pogoda w Norwegii jest w tym roku wyjątkowo ciepła jak na listopad. Mieliśmy szczęście, najwidoczniej.
No dobra, to przygotujcie się, że już niedługo pojawią się nowe wpisy!

No comments:
Post a Comment