Wednesday 3 September 2014

Kensington Gardens and Hyde Park

It wasn't my first trip to London. Yet, thanks to being there with kids, I managed to see places I haven't seen before. And I don't mean here the most cliche places like the Houses of Parliament or the Tower Bridge (which we did see as well, but more on that later), cause I have seen them before.

Since we were in London with kids, we were trying to find places there that they could also enjoy. Apart from going to the museums, we were also looking for good old playgrounds. That simple ;) That's how we got to Kensington Gardens. Yes, I haven't been there before. So I got to see the Kensington Palace.

Our goal was Princess Diana Memorial Playground, cause I read somewhere before the trip that it's supposed to be great. The first thing we saw was... <hear the drumroll?> a queue, yes! Due to safety reasons they were only letting in a certain amount of people at once. So people were lining outside waiting for someone to leave the playground so that they could get in. Took us a while, but we finally managed to get in. The weather was stunning and it was a day off, so there were many people inside. I got to know that during the week it's not that crowded.

The playground is mostly a huge ship that kids can climb on. And some other things as well. It's a great place for kids, and for parents, too.

After a while we left the place to have a picnic. And then decided that we don't want to wait in that line again. Yet the kids were still eager to play a bit more. So we went to Hide Park to a playground with free access for all. That was a great kind of stroll in the alleys of the parks, with wonderful views, with animals running (and flying) around us. With boats and sailing boats on the lake. So calming. So relaxing.

And the Italian gardens near the other playground. Marvellous! I've heard a lot about Hyde Park. But I never thought it could be such a magical place!

To nie był mój pierwszy pobyt w Londynie. A mimo to, dzięki dzieciom, udało mi się zobaczyć miejsca, w których nigdy wcześniej nie byłam. I nie mam tu na myśli któregoś z wyświechtanych miejsc turystycznych, jak Parlament czy Tower Bridge (choć tam też byliśmy, ale o tym kiedy indziej), bo te oczywiście wcześniej widziałam.

Jako że byliśmy w Londynie z dziećmi, staraliśmy się znaleźć miejsca, w których one również by się dobrze bawiły. Oprócz wizyt w muzeach, szukaliśmy również starych dobrych placów zabaw. Po prostu ;) I tak właśnie dotarliśmy do Kensington Gardens. Tak, nigdy wcześniej tam nie byłam. Tak więc, przy okazji, udało mi się zobaczyć Pałac Kensington. 

Celem naszej wyprawy był Princess Diana Memorial Playground, bo gdzieś wyczytałam, że podobno jest świetny. Pierwszą rzeczą, jaka ukazała się naszym oczom była... <słyszycie werble?> tak jest, kolejka! Z powodu bezpieczeństwa, na plac zabaw naraz wpuszczana jest tylko określona ilość ludzi. Więc ludzie stali w długim ogonku czekając, aż ktoś wyjdzie, aby oni mogli wejść do środka. Chwilę nam to zajęło, ale i my dostąpiliśmy zaszczytu przejścia przez bramkę. Pogoda była piękna, a dzień wolny od pracy, więc i ludzi było sporo. Podobno w tygodni jest ich tam zdecydowanie mniej, tak słyszałam. 

Plac zabaw to głównie ogromny statek, po którym dzieciaki mogą się wspinać. No i jeszcze kilka innych rzeczy. Fajne miejsce dla dzieci i dla rodziców. 

Po jakimś czasie opuściliśmy ten przybytek dziecięcych uciech i udaliśmy się na trawkę w celu zorganizowania sobie pikniku. Nie chciało nam się ponownie stać w kolejce na plac zabaw, a dzieci wciąż chciały się bawić. Zebraliśmy więc nasze szpargały i ruszyliśmy do Hyde Parku na ogólnodostępny plac zabaw. To był piękny spacer alejkami parków, z pięknymi widokami, ze zwierzętami biegającymi (i latającymi) wokół nas. Z łódkami i żaglówkami na jeziorze. Wyciszający. Relaksujący. 

A ogrody włoskie obok placu zabaw... Cudo! Dużo słyszałam o Hyde Parku, ale nie przypuszczałam, że to takie magiczne miejsce!

 You can see the Kensington Palace through the arch / Przez łuk widać Pałac Kensington

No comments:

Post a Comment